Stan migracji do S/4HANA w Polsce

SAP S/4HANA to nie kolejna wersja systemu ERP – to nowy standard w rodzinie systemów ERP SAP.
Działający na bazie danych HANA i oparty na uproszczonej architekturze oraz interfejsie Fiori, wymusza nie tylko zmianę technologii, ale i podejścia do projektowania procesów biznesowych. Decyzja SAP o zakończeniu wsparcia dla ECC oznacza, że każda organizacja oparta dziś na klasycznym ERP musi podjąć decyzję: kiedy i jak przeprowadzić transformację. Czasu jest mniej, niż się wydaje – nie tylko ze względu na kalendarz, ale też z powodu ograniczonych zasobów na rynku. Co do zasady, wsparcie dla ECC wygasa z końcem 2027 roku, jednak na początku 2025 roku SAP ogłosił możliwość jego przedłużenia: do 2030 roku w ramach płatnego wsparcia dla wybranych wersji systemu oraz aż do 2033 roku dla największych klientów, którzy przejdą na chmurowe rozwiązanie SAP ERP private edition w modelu RISE with SAP.
Rzeczywisty postęp wdrożeń
Mimo, że SAP ogłosił decyzję o rychłym zakończeniu wspierania ECC już w 2020 roku, blisko połowa organizacji nie rozpoczęła jeszcze żadnych realnych działań. Tylko co szósta firma zakończyła migrację, a część przedsiębiorstw zrealizowała jedynie wybrane etapy – np. fazę przygotowawczą lub pilotażowe wdrożenia. To oznacza, że zdecydowana większość rynku dopiero stanie przed właściwym wyzwaniem transformacji.
Co ważne, wśród organizacji, które nie ukończyły jeszcze migracji blisko 43% deklaruje, że nie planuje przejścia na nową wersję, a jedna czwarta nie podjęła decyzji, w jakim kierunku pójdzie.
Komentarz eksperta
Rynek pracy IT w Polsce w obszarze SAP wchodzi w dynamiczną fazę, napędzaną przez zbliżający się termin zakończenia wsparcia dla wersji SAP ECC. Choć rok 2027 może wydawać się odległy, cykl życia tak dużego projektu transformacyjnego, jakim jest migracja do S/4HANA, wymaga starannego i wczesnego planowania.
Nasz dialog z polskimi przedsiębiorstwami pokazuje, że wiele z nich stoi przed poważnym wyzwaniem decyzyjnym. Główne obawy, które spowalniają podjęcie działań, to złożoność projektu, ryzyko zakłóceń w bieżącej działalności oraz brak klarownego uzasadnienia biznesowego dla zmiany.
Transformacja do S/4HANA to więcej niż techniczna migracja. To strategiczna inwestycja w przyszłość, która pozwala na nowo zdefiniować model biznesowy i zbudować trwałą przewagę konkurencyjną. Korzyści są wielowymiarowe: od optymalizacji procesów operacyjnych w czasie rzeczywistym, przez dostęp do zaawansowanej analityki, po integrację z technologiami takimi jak AI czy IoT.
Kluczem do sukcesu jest odpowiednie przygotowanie, a SAP jako producent oprogramowania jest idealnym partnerem na tej drodze. Pomagamy klientom zdefiniować konkretne korzyści i zaplanować działania tak, aby przyniosły realną wartość biznesową. Nasze wsparcie obejmuje również zarządzanie zmianą w organizacji – kluczowy element, który decyduje o powodzeniu projektu i adaptacji pracowników do nowych procesów.
Gwarantujemy kompleksowe zarządzanie jakością wdrożenia w oparciu o sprawdzoną metodykę i dedykowane narzędzia SAP Integrated Toolchain, takie jak SAP Signavio do optymalizacji procesów czy LeanIX do zarządzania architekturą korporacyjną.
Podjęcie decyzji o transformacji S/4HANA to proces, który wymaga strategicznego planowania. Nie warto zwlekać, mając do dyspozycji solidnego partnera i narzędzia, które gwarantują sukces.
Radosław Mierzejewski
Delivery Manager w SAP
Powody zwłoki – zrozumiałe, ale ryzykowne
Firmy, które nie planują migracji, najczęściej tłumaczą decyzję tym, że obecny system działa stabilnie, a proponowane przez SAP korzyści z nowej wersji są – ich zdaniem – niewystarczająco przekonujące z perspektywy biznesowej. Wielu badanych przez Awareson menedżerów wskazuje, że nie widzi realnej wartości dodanej z wdrożenia S/4HANA – dominuje obawa przed wysokimi kosztami, brakiem zasobów i przeciążeniem operacyjnym. Jednocześnie część organizacji postrzega zmianę modelu wsparcia przez SAP jako presję do transformacji, nie zawsze opartą na ich wewnętrznych potrzebach, co dodatkowo wstrzymuje decyzję o migracji.
Tymczasem nowa wersja systemu to nie tylko nowy interfejs – to zupełnie nowe możliwości ERP: uproszczenie procesów, lepszy dostęp do danych, gotowość na dalszą cyfryzację, a przede wszystkim dostęp do standardów rozwiązań branżowych. To także bezpieczeństwo wynikające z aktywnego wsparcia SAP i świadomość, że za kilka lat coraz trudniej będzie znaleźć specjalistów chcących pracować z systemem ECC.
Zaskakująco dużo firm rozważa zmianę dostawcy systemu ERP lub budowę własnych rozwiązań. Dla wielu problemem pozostają koszty transformacji do S/4HANA, brak czasu i niewystarczająca liczba dostępnych specjalistów.
Wśród tych powodów wyróżnia się jeden, który z perspektywy IT ma znaczenie krytyczne – brak kompetencji. Zespoły odpowiedzialne za SAP są dziś często skupione na utrzymaniu starego systemu. Doświadczenie z nową wersją ma tylko niewielka część specjalistów – co sprawia, że każde wdrożenie wiąże się z ogromnym wysiłkiem organizacyjnym, dodatkowymi kosztami i realnym ryzykiem przeciągnięcia harmonogramu.
Rynek w zawieszeniu
Obserwujemy impas. Z jednej strony rynek wie, że musi się zmienić – z drugiej nie jest gotowy na tę zmianę. Czasu na przygotowanie do migracji jest coraz mniej, a konkurencja o doświadczonych specjalistów rośnie. Mimo to, jak pokazują dane, wciąż wiele firm działa według zasady: „zobaczymy później”. To ryzykowna strategia.
Komentarz eksperta
Ponad 40% firm wciąż stoi przed migracją do S/4HANA. To wyraźny sygnał alarmowy dla organizacji planujących transformację. Zbliżający się deadline oznacza gwałtowny wzrost konkurencji o doświadczonych konsultantów – zwłaszcza tych, którzy mają na koncie co najmniej dwa pełne cykle wdrożeniowe. Coraz większego znaczenia nabierają też eksperci o wąskich, rzadkich na rynku kompetencjach, m.in. w obszarach PP, TM, EWM czy integracji. To wiedza, której nie da się zbudować ad hoc.
Z danych rynkowych wynika, że na przełomie 2025/2026 roku w Polsce wystartuje kilka dużych projektów transformacyjnych, każdy z zapotrzebowaniem rzędu 20–50 konsultantów.
Takie wieloletnie kontrakty mogą istotnie ograniczyć dostępność specjalistów na rynku lokalnym, a dodatkowym wyzwaniem jest rosnąca konkurencja ze strony globalnych wdrożeń, które coraz częściej angażują ekspertów z Polski, oferując im atrakcyjne stawki i warunki.
Dlatego kluczowe jest możliwie wczesne planowanie zapotrzebowania na zasoby – zarówno pod kątem kompetencji, jak i momentu ich zaangażowania. Pozwoli to zabezpieczyć krytyczne umiejętności, lepiej zaplanować budżet i zminimalizować ryzyko opóźnień w realizacji projektów.
Agata Paliwoda
Senior Key Account Manager w Awareson
Chcesz wiedzieć więcej? Pobierz cały raport o budowaniu zespołu S/4HANA.
POBIERZ RAPORT