Praca w IT: jak sztuczna inteligencja zmienia branżowe zasady gry

umieszczono: 24.07.2023

ChatGTP zapytany o to, jak sztuczna inteligencja (AI) wykorzystywana jest w pracy zespołu IT odpowiada przezornie, że jest ona jedynie narzędziem wspomagającym pracę i nie zastępuje ludzi. Zespół IT nadal odgrywa kluczową rolę w zarządzaniu, konfigurowaniu i utrzymaniu systemów informatycznych, a AI jest używana w celu zwiększenia efektywności, skrócenia czasu odpowiedzi i poprawy jakości usług. Nie ulega jednak wątpliwości, że rozwój sztucznej inteligencji zmieni i już zmienia zarówno pracę zespołów IT, jak i ich rolę. Rodzi też wiele pytań o prawo własności intelektualnej.

Sztuczna inteligencja wpływa na to, jak żyjemy, pracujemy i komunikujemy się ze sobą, więc nie jest zaskoczeniem, że ma również wpływ na zasady gry w branży IT. Wiele zadań, które kiedyś wymagały ludzkiej inteligencji i umiejętności, można teraz zautomatyzować, przez co część juniorów zaczęła się zastanawiać się nad bezpieczeństwem zatrudnienia i przyszłością swojej kariery. Czy słusznie? Choć odpowiedź na to pytanie nie jest w tym momencie jednoznaczna, już wiadomo, że sztuczna inteligencja odgrywa znaczącą rolę w programowaniu.

AI przetasowuje rynek IT

Choć zapotrzebowanie na specjalistów z branży technologicznej nie maleje, to firmy stawiają teraz w rekrutacjach na bardziej samodzielne osoby z dłuższym stażem. Liczba ofert pracy dla juniorów w porównaniu z ubiegłym rokiem spadła nawet o 30 proc. i upatruje się w tym między innymi wpływu sztucznej inteligencji. Coraz więcej firm poszukuje jednocześnie osób na stanowiska związane z tym obszarem IT, takie jak AI Developer czy Machine Learning Engineer, a konieczne wymagania to Python, SQL, GIT czy Spark. Specjaliści od AI mogą liczyć na wyjątkowo wysokie, nawet jak na branżę IT wynagrodzenia, które z roku na rok ciągle rosną.  Jak pokazują dane firmy Awareson, AI to obecnie drugi co do popularności kierunek rozwoju zawodowego w branży IT.

Trzeba mieć na uwadze, że sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe cały czas się rozwijają i obejmują coraz większe obszary rynku pracy. W przyszłości mogą całkowicie zdominować niektóre branże. E-commerce na przykład będzie w pewnym stopniu mogła poradzić sobie korzystając z rozwiązań low-code i no-code. Tam, gdzie potrzebne są jednak skomplikowane rozwiązania, duże rozumienie biznesu i jego przełożenia na technologię, zapotrzebowanie na specjalistów IT będzie rosło. Dotyczy to m.in. branży płatniczej czy finansowej.

W kolejnych latach, wraz z rozwojem AI, w firmach i zespołach IT będzie z pewnością wzrastać też wartość podejścia projektowego. Rekruterzy docenią w jeszcze większym stopniu umiejętności miękkie, takie jak zdolności komunikacyjne czy przełożenia technologii na biznes. Warto zauważyć, że już w tej teraz firmy chętniej zatrudniają osoby, które dobrze pracują w zespole. Nie wystarczy być już tylko świetnym technicznie specjalistą.

Przyszłość AI w IT, czyli co czeka programistów

Sztuczna inteligencja otwiera programistom nowe możliwości twórcze i innowacyjne, dając im technologie do eksploracji takich obszarów jak uczenie maszynowe czy analiza danych. Mają dostęp do narzędzi i frameworków, które znacznie przyspieszą procesy rozwoju oprogramowania, np. automatycznego testowania, optymalizacji kodu czy identyfikowaniu błędów i sugestii poprawek. Zespoły IT będą więc tworzyć coraz bardziej zaawansowane programy oparte na AI, takie jak systemy rekomendacyjne czy samouczące się algorytmy. AI pomoże w analizie ogromnych ilości danych, wykrywaniu wzorców i ekstrakcji istotnych informacji, co z kolei pozwoli na lepsze podejmowanie decyzji programistycznych.

Choć jest mało prawdopodobne, by sztuczna inteligencja zastąpiła programistów, już w tej chwili ma ona coraz większy wpływ na rynek ich pracy. Przewiduje się na przykład, że AI będzie w stanie wytworzyć nowe techniki i języki programowania. Przypuszczalnie doprowadzi więc do wygenerowania także nowych rodzajów stanowisk. W rezultacie będzie to wymagało od programistów dodatkowych umiejętności i związanej z tym wiedzy specjalistycznej.

Z jednej strony AI zautomatyzuje wiele obowiązków programistów takich jak pisanie szablonów kodu czy debugowanie, z drugiej zaś, będą oni mogli szybciej uczyć się nowych języków opracowanych przez AI, nadzorować i zarządzać systemami wykorzystywanymi w rozwoju oprogramowania i tym samym podnosić swoje kwalifikacje. Specjaliści IT będą więc mogli przejąć rolę doradców w stosunku do systemów opartych na AI, pomagając w ich konfiguracji, rozwijaniu i utrzymaniu, zapewniając jednocześnie wysoką jakość i bezpieczeństwo.

Codzienne zadania przy wsparciu AI

Sztuczna inteligencja już teraz pomaga programistom w pracy zmniejszając liczbę błędów i poprawiając ich produktywność. Wykorzystywany jest w tym celu między innymi powszechnie znany ChatGPT, czyli narzędzie stworzone przez OpenAI. Jednym ze sposobów, w jaki programiści używają tego zaawansowanego modelu językowego do kodowania, jest dostarczanie sugestii dotyczących kodu w czasie rzeczywistym. Gdy programista wpisuje kod Pythona, ChatGPT może przewidzieć następne słowa lub symbole. Pomaga także w debugowaniu. Jeśli programista napotka błąd w swoim kodzie, może opisać go ChatGPT. Sztuczna inteligencja zasugeruje potencjalne rozwiązania lub zaoferuje wgląd w to, co może być przyczyną problemu, na przykład sprawdzenie składni, struktury lub używanych bibliotek. Chatbot pomoże też w zrozumieniu struktury nieznanego kodu.

Programista, korzystając zarówno z ChatGPT, jak i innego narzędzia OpenAI- GitHub Copilot, które ułatwia przygotowanie kodu, musi jednak wykazać się kreatywnością, ponieważ sztuczna inteligencja będzie mu proponowała rzeczy, które już zostały stworzone, albo ich średnią wynikową. ChatGPT ma także inne ograniczenia, na przykład związane z długością kodu. W tej chwili jest w stanie widzieć i generować ciągi tekstu o długości 4096 tokenów, gdzie token to jest zlepek 3-4 liter. Nie da się więc wkleić całego projektu. Wygenerowany przez sztuczną inteligencję kod trzeba sprawdzić, bo proponowane rozwiązania nie zawsze są optymalne. I tu już rola i doświadczenie programisty są niezbędne.

Programiści wykorzystują też sztuczną inteligencję do pracy z językiem naturalnym (NLP), na przykład do opracowania chatbotów i wirtualnych asystentów, którzy wchodzą w interakcje z użytkownikami. NLP może być też stosowany do przeprowadzania analizy sentymentu na danych tekstowych, na przykład opinii klientów czy postów w mediach społecznościowych, aby uzyskać wgląd w preferencje konsumentów.

Algorytmy sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego pomagają również w zaprogramowaniu komputerów do skanowania programów w poszukiwaniu błędów i poprawiania ich przed wdrożeniem. Jednym z przykładów narzędzia do debugowania opartego na sztucznej inteligencji jest DeepCode. Wykorzystuje ono uczenie maszynowe do analizy kodu i identyfikacji potencjalnych błędów w składni, błędów logicznych czy problemów z wydajnością. Może też analizować kod w szerokiej gamie języków programowania.

Trzeba pamiętać o tym, że praca ze sztuczną inteligencją niesie ze sobą pewne zagrożenia. Warto się upewnić, że dane, które są wrzucane na przykład do ChatGPT nie są wrażliwe. OpenAI nie ma licencji biznesowej, która gwarantuje prywatność, trzeba więc uważać na upublicznianie danych firmowych, żeby nie przysporzyć kłopotów ani sobie, ani pracodawcy.

Sztuczna inteligencja a własność intelektualna

Wraz z szybkim rozwojem systemów sztucznej inteligencji coraz częściej podnosi się temat tego, kto ma prawa autorskie programów napisanych przez AI i czy w ogóle ma ona jakieś prawa. Prawodawcy na całym świecie zastanawiają się jak uregulować zbiór procesów, który staje się przede wszystkim narzędziem biznesowym zbierającym krocie dla firm używających go do pisania kodów czy poprawy swojej efektywności. Problem polega na tym, że AI do nauki musi pobierać mnóstwo danych, co wymyka się spod  jakiejkolwiek kontroli.

Pod koniec czerwca do sądu w Kalifornii wpłynął wniosek grupy anonimowych właścicieli praw autorskich, którzy domagają się komercyjnego zawieszenia wykorzystywania chata OpenAI . Pozwany został również Microsoft. To nie pierwszy przypadek, kiedy firmy te oskarżane są o kradzież ogromnej ilości danych i zarabianiu na kodzie open source w celu szkolenia swoich systemów sztucznej inteligencji. W pozwie ze stycznia tego roku twierdzono, że oprogramowanie Copliot zostało przeszkolone z kodu w repozytoriach GitHub.

Nasze podwórko na razie obserwuje to, co dzieje się w tej dziedzinie za oceanem. Ani unijne, ani polskie przepisy nie zabraniają wprost autorstwa sztucznej inteligencji, ale dzieła przez nią stworzone nie są przedmiotem ochrony praw autorskich. Z orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE wynika, że autorami mogą być w Unii tylko ludzie.

Inteligentna przyszłość firm

W tej chwili AI pomaga zespołom IT zautomatyzować i zrozumieć wiele procesów, ale nie podejmie ostatecznych decyzji. Wiedza o tym, jak dany kod może zadziałać to wciąż domena człowieka. Pod wieloma względami sztuczna inteligencja działa więc obecnie jako uzupełnienie, a nie zamiennik działu IT.

Jeszcze nie tak dawno temu, wielu obawiało się, że autonomiczne samochody zastąpią wszystkich kierowców ciężarówek. Już wiemy, że tak się nie stanie, bo technologia nigdy nie będzie w stanie poradzić sobie ze wszystkimi warunkami jazdy tak dobrze, jak kierowcy. Prawdopodobnie podobnie będzie w branży IT. Na razie nie są dostępne narzędzia, które same piszą dokumentacje czy testy, ale przy zastosowaniu w codziennej pracy sztucznej inteligencji, można ją znacząco przyspieszyć i uprościć.

 

 

SPRAWDŹ JAK WSPIERAMY FIRMY W BUDOWANIU ZESPOŁÓW IT I SAP.

CHCESZ SIĘ ROZWIJAĆ ZAWODOWO W OBSZARZE IT LUB SAP? SPRAWDŹ NASZE OFERTY.

autor: Karol Cieślukowski, Managing Director w Awareson

umieszczono: 24.07.2023


Warning: Attempt to read property "term_id" on array in /home/klient.dhosting.pl/awrsnadmin/awareson.com/public_html/wp-content/themes/awareson/single.php on line 43